Tandem przetrwa?
Premier i prezydent Rosji wiedzą, że starcie byłoby dla nich groźne
Rz: Obserwatorzy zadają sobie pytanie: czy poniedziałkowa ostra wymiana zdań między Putinem a Miedwiediewem na temat Libii to spór czy tylko imitacja sporu?
Siergiej Markow: Wciąż trudno na to pytanie odpowiedzieć. Różnica zdań jest faktem, ale warto podkreślić, że to, co stało się w poniedziałek, nie jest nowe. Już wcześniej mieliśmy do czynienia z różnicami zdań między prezydentem a premierem, i to artykułowanymi publicznie. Przykładem może być choćby sprawa Chodorkowskiego (Miedwiediew, bez wymieniania Putina po nazwisku, skrytykował go za przesądzanie winy byłego szefa Jukosu przed wyrokiem sądu – red.). Ostatnia wymiana zdań była trochę bardziej ostra i trochę bardziej publiczna.
Chyba była jednak nową jakością w rosyjskiej polityce, skoro...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta