Beria w Beverly Hills
Nie byłem w Konstancinie pięćdziesiąt osiem lat. Zmieniło się.
Przedwojenne pałacyki – rudery przeistoczyły się w luksusowe rezydencje albo z tabliczką „na sprzedaż" czekają na filantropa, który im pomoże w tej metamorfozie. Wszystkie drogi prowadzą do Starej Papierni. W galerii handlowej z czerwonej cegły można wpaść do Włocha na czarne papardelle z krewetkami, albo do Bliklego na słynne śniadanie kawiorem i jajkiem po wiedeńsku. Dla amatorów – amerykańska księgarnia, dla mojej żony – bar sushi. Poza tym od rana kilka ulic dalej, w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta