Pistorius na protezach, Bolt bez medalu na 100 m
Rekordzista świata, mistrz olimpijski i obrońca tytułu mistrza świata przegrał finał sprintu w MŚ w Daegu. Przegrał z własnymi nerwami, zrobił falstart, a od blisko dwóch lat obowiązuje w lekkoatletyce kontrowersyjna reguła, że już pierwszy falstart w konkurencjach indywidualnych oznacza dyskwalifikację. – Jeśli szukacie łez, to ich nie będzie – mówił Bolt tuż po stracie szansy na medal, ale długo nie mógł się uspokoić. Złoto zdobył inny Jamajczyk, karany niedawno za doping Yohan Blake. To nie koniec kontrowersji na rozpoczętych w sobotę mistrzostwach: dopuszczony do startów sprinter na protezach Oscar Pistorius przebrnął eliminacje na 400 m i dziś może awansować do finału.
—Krzysztof Rawa z Daegu