Zmarł pionier pop-artu
Richard Hamilton, jeden z najważniejszych brytyjskich artystów XX stulecia, nie żyje. Miał 89 lat.
Tytuł ojca pop-artu zapewniła mu praca z 1956 r. – kolaż z postacią kulturysty i puszką szynki. Namalował Micka Jaggera aresztowanego przez policję. W 1968 r. zaprojektował okładkę „Białego albumu" Beatlesów. Nie stronił od polityki – sportretował Bobby'ego Sandsa, bojownika IRA, który w więzieniu zagłodził się na śmierć.
Rok temu w wywiadzie dla BBC Hamilton wyznał: „Przez całe życie robiłem dokładnie to, co chciałem, i zawsze sprzyjało mi szczęście".
Do ostatnich dni plastyk pracował nad retrospektywą, która ma zostać zaprezentowana w przyszłym roku w Londynie, Los Angeles, Filadelfii i Madrycie.