Namowa szefa nie zwalnia z odpowiedzialności
Jeśli pracodawca zapłaci za podwładnego mandat, może domagać się od niego zwrotu pieniędzy bez ograniczeń kwotowych. Nie ma znaczenia, czy sam zachęcał do łamania przepisów
Na takim stanowisku stanął w niedawnym wyroku Sąd Najwyższy. Stwierdził, że bezpodstawne wzbogacenie jako podstawa odpowiedzialności pracownika wobec pracodawcy nie jest wykluczone, gdy pracodawca płaci mandat za wykroczenie przeciwko przepisom o bezpieczeństwie w ruchu drogowym nałożony na pracownika (wyrok SN z 12 maja 2011, II PK 277/10).
Co do zasady pracownik, który wskutek niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków pracowniczych ze swej winy wyrządził pracodawcy szkodę, ponosi odpowiedzialność materialną według zasad określonych w kodeksie pracy. Przewidują one m.in. ograniczenia przy szkodzie wyrządzonej nieumyślnie.
Statuują też zasadę, że pracownik nie ponosi odpowiedzialności za szkodę w takim zakresie, w jakim pracodawca lub inna osoba przyczyniły się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta