Kanada: nie obrażać Polaków
Po raz pierwszy sprawą „polskich obozów” zajął się parlament i rząd. Z dobrym skutkiem
Wszystko zaczęło się od artykułu w prestiżowym dzienniku „Globe and Mail". Znalazł się w nim fragment o dziewczynce, która miała sortować buty Żydów zabitych w komorach gazowych w... „polskim obozie koncentracyjnym". Ponieważ był to już kolejny taki przypadek w kanadyjskich mediach, tamtejsza Polonia przystąpiła do zdecydowanej kontrofensywy.
Tym razem nie skończyło się jednak na posyłaniu pełnych oburzenia listów do redakcji. Sprawa trafiła do parlamentu, gdzie głos zabrali deputowani polskiego pochodzenia Władysław Lizoń i Ted Opitz. W efekcie na mównicę musiał wyjść minister ds. obywatelstwa, imigracji i wielokulturowości Jason Kenney. Urzędnik zdecydowanie sposób poparł Polaków.
Policzek dla Sprawiedliwych
Oto zapis wystąpień trzech polityków (wszyscy reprezentują rządzącą Partię Konserwatywną) na podstawie parlamentarnych stenogramów:
Ted Opitz:...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta