Dlaczego Kaczyński musi odejść
Kaczyński musi odejść. Gdyby posłuchał ludzi życzliwych, którzy na nastrojach społecznych znają się jak łyse konie na fryzjerstwie, odszedłby już dawno – w 1991, 1995, 2005, 2007 albo 2010 roku.
Bo przecież już czekają młodzi zdolni, jak Jacek Kurski, któremu w przypadku „kaczobójstwa" wybaczona zostanie nawet wrzutka o dziadku z Wehrmachtu. Albo Zbigniew Ziobro kiedyś skazany na medialny lincz – za dyktafon z gwoździa i spadek liczby przeszczepów, a dziś ostatnia nadzieja Frontu Jedności Przekazu na wyrwanie z rąk Kaczyńskiego pieczątki prezesa. Bo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta