Symulant jedzie na święta
Zbliża się Wszystkich Świętych, więc część pracowników pójdzie na zwolnienia – prognozują analitycy rynku pracy. Dzieje się tak we wszystkie długie weekendy i święta. W zeszłym roku choroby pracowników na Mazowszu kosztowały prawie 3 mld zł
Zdobyć L4, czyli zwolnienie chorobowe, to nie problem – twierdzą zgodnie pracownicy z Warszawy. Wystarczy iść do lekarza, powiedzieć, że źle się czujemy, i już mamy parę dni na załatwienie własnych spraw. – Ważne, żeby nie chodzić do lekarzy z NFZ, bo ci strasznie skąpią zwolnień – ostrzega Marcin pracujący w podwarszawskim magazynie.
– Zdarza się, że nawet osoby naprawdę chore wychodzą od nich z kwitkiem.
Dużo łatwiej zdobyć je podczas prywatnej wizyty. W niektórych gabinetach istnieją nieformalne cenniki. Przykładowo za zwolnienie do siedmiu dni płacimy 50 zł, do 14 dni – 70 zł, a ponad dwa tygodnie odpoczynku to koszt 100 zł.
Chory na święta
Jak wynika z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta