Internetowi oszuści atakują
Nieuczciwi sprzedawcy zakładają fikcyjne sklepy, oferują na aukcji nieistniejący towar
Handel coraz częściej przenosi się do Internetu, a my chętnie korzystamy z tej formy zakupów. To ułatwia życie i oszczędza czas. Warto jednak pamiętać, że możemy tam natknąć się na oszusta, który sprzeda nam nieistniejący towar, lub sklep funkcjonujący tylko wirtualnie.
Policja ostrzega, że oszuści się uaktywniają w okresie przedświątecznym i noworocznym, gdy wiele osób szuka prezentów dla bliskich. – Wykorzystują gorączkę zakupów – mówi „Rz" Mariusz Sokołowski, rzecznik KG Policji.
Trociny zamiast tytoniu
Sokołowski przyznaje, że najwięcej zgłoszeń od poszkodowanych wpływa po świętach. Ale oszuści są aktywni cały rok. Tylko w pierwszym półroczu 2011 r. doszło do 6727 oszustw popełnionych w sieci – wynika z danych Komendy Głównej. To więcej niż w całym ubiegłym roku, gdy było ich 6260. Jest już pewne, że po podsumowaniu drugiego półrocza skok będzie znaczący.
Oszuści, by złowić klienta, wykorzystują istniejące portale aukcyjne lub sklepy internetowe. Najczęściej – twierdzi policja – oferują sprzęt RTV czy komputerowy, ale też telefony komórkowe, zegarki, kosmetyki, zabawki, tytoń, odżywki dla...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta