W tym roku profesor zwyczajny najmarniej zarobi 4145 zł miesięcznie
Pensji nauczycieli akademickich w uczelniach państwowych nie określa się już widełkowo. Ale nie ma dowolności, trzeba im zapewnić przepisowe minimum, a w następnych latach na pewno ono wzrośnie
Wczoraj weszła w życie ustawa z 18 marca 2011 o zmianie ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym, ustawy o stopniach naukowych i tytule naukowym oraz o stopniach i tytule w zakresie sztuki oraz o zmianie niektórych innych ustaw (DzU nr 84, poz. 455). Co do zasady zmienia ona sposób ustalania wynagrodzenia dla nauczycieli akademickich zatrudnionych w uczelniach państwowych.
Wcześniej, do czasu objęcia takich nauczycieli układem zbiorowym pracy lub regulaminem wynagradzania zgodnie z prawem o szkolnictwie wyższym, odgórnie dla poszczególnych stanowisk określano minimalną i maksymalną stawkę ich wynagrodzenia zasadniczego. Przykładowo w ubiegłym roku profesor zwyczajny mógł zarobić od 3830 zł do 10 tys. zł, a adiunkt mający stopień naukowy doktora albo doktora sztuki czy starszy wykładowca z takim stopniem od 2710 zł do 4920 zł.
Od...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta