Koniec eldorado w zielonej energii
Hiszpania wycofa wsparcie dla nowych odnawialnych źródeł energii. Niemcy mogą ograniczyć przyrost produkcji prądu ze słońca. Polska chce zaoszczędzić rocznie miliard złotych na subsydiach zielonej energii. Zmiana prawa znacznie ograniczy nowe inwestycje
Hiszpania jest pierwszym państwem Unii Europejskiej, które otwarcie przyznało, że nie stać go na dalsze wspieranie nowych inwestycji w odnawialne źródła energii. Minister przemysłu Jose Manuel Soria wytłumaczył, że subsydia nie zostaną wycofane dla istniejących elektrowni ani dla projektów w trakcie realizacji. Nowe inwestycje nie będą jednak wspierane do odwołania.
Hiszpański rząd ma ambitny plan zmniejszenia deficytu budżetowego z 8 do 4,4 proc. PKB. Tymczasem dopłaty do taryf za zieloną energię elektryczną obciążają dług państwa sumą 24 mld euro. Elektrownie sprzedają energię klientom po cenach rynkowych, a różnica między ceną gwarantowaną (feed-in-tariff) kumuluje się jako dług poręczony przez państwo. Gdyby Hiszpania kontynuowała taki system, w tym roku dług powiększyłby się o kolejne 3 – 4 mld euro. Warto podkreślić, że udział zielonej energii w zużyciu prądu wynosi w Hiszpanii już 33 proc.
W Niemczech i Wielkiej Brytanii w ostatnich miesiącach spadły gwarantowane taryfy za energię słoneczną, wcześniej wsparcie dla tej branży obcięły Czechy. Powodem był zbyt duży przyrost mocy.
Kosztowny...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta