Zmienny jak premier
Niełatwo będzie przekonać społeczeństwo do obligatoryjnego wydłużenia wieku emerytalnego, gdy jeszcze pół roku temu głosiło się coś zupełnie innego – ocenia publicysta „Rzeczpospolitej”
Obecny system emerytalny, aby mógł zapewnić wypłacanie dziś i w przyszłości emerytur, jest systemem obowiązkowym, przymusowym w samej swej istocie. A wprowadzenie dobrowolności w kwestii momentu przechodzenia na emeryturę, choć bliskie sercu każdego człowieka, oznacza de facto ruinę systemu emerytalnego – mówił Donald Tusk w piątek na spotkaniu z działaczkami OPZZ i „Solidarności".
I tłumaczył, dlaczego tak jest. Jak to ujął, „doświadczenie z czasów, gdy nie było obowiązkowego ubezpieczenia, pokazywało, że bardzo niewielki odsetek ludzi był gotów inwestować w swoją starość". Okazuje się, że obywatele przy niewielkich pensjach wolą wziąć emeryturę i ewentualnie dorobić na czarno zamiast po prostu pracować dłużej.
Czy to tylko...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta