Fiskus uznaje, że czynsz inicjalny od razu jest kosztem
Firma, która zawiera umowę leasingu i jeszcze przed pierwszą ratą uiszcza opłatę wstępną, może ją jednorazowo rozliczyć dla celów podatku dochodowego. Wreszcie zaczęły zgadzać się z tym organy podatkowe
Dojście do takiego stanowiska zajęło fiskusowi pięć lat. Przyczyną sporów jest bowiem zmiana przepisów dotycząca zasad rozliczania kosztów pośrednich, która weszła w życie 1 stycznia 2007 r.
O co toczył się spór
Jeszcze pod koniec ubiegłego roku organy podatkowe uważały, że leasingobiorca nie może od razu zaliczyć do kosztów czynszu inicjalnego lub opłaty wstępnej. Nakazywały rozliczanie tych kwot przez okres trwania umowy. Przykładem takiego stanowiska jest interpretacja Izby Skarbowej w Poznaniu z 24 października 2011 r. (ILPB4/423-256/11-4/DS). Wyjaśniła ona, że „bez względu na nazewnictwo (pierwsza rata leasingowa, opłata administracyjna i wstępna opłata leasingowa), jeżeli uiszczenie wynikającej z umowy leasingu określonej kwoty jest warunkiem skuteczności tej umowy (jej zawarcia), to z uwagi na tę właśnie rolę, należy przyjmować, że jest to koszt dotyczący całej umowy i ściśle określonego czasu jej trwania, z reguły przekraczającego rok podatkowy. Z tego względu opłaty o charakterze wstępnym należy zaliczać do kosztów uzyskania przychodów proporcjonalnie do czasu trwania umowy". Uzasadnieniem jest to, że zdaniem izby skarbowej pierwsza rata leasingowa, opłata administracyjna i wstępna opłata leasingowa dotyczą całego czasu trwania umowy. Nie zmienia tego fakt, że są płacone jednorazowo.
Jeszcze niedawno takie odpowiedzi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta