PKB to wąska miara bogactwa
Ekonomiści poszukują lepszych wskaźników dobrobytu społeczeństw niż ich zamożność
Badacze z Uniwersytetu Columbia, którzy opublikowali kilka dni temu przygotowany na zlecenie ONZ „Raport o szczęściu na świecie", chwalili się, że to pionierskie przedsięwzięcie. Faktycznie jednak wpisuje się on w krytykę Produktu Krajowego Brutto (PKB) jako najpowszechniejszej miary rozwoju ekonomicznego, którą eksperci uprawiają nie od dziś. W końcu popularny alternatywny wobec PKB wskaźnik – Indeks Rozwoju Społecznego (Human Development Index – HDI), który oprócz dochodu na jednego mieszkańca uwzględnia kilka miar upowszechnienia edukacji oraz oczekiwaną długość życia – oenzetowska agenda ds. rozwoju UNDP wylicza już od niemal 20 lat.
Nie tylko rynek
Problem „obsesji" na punkcie PKB rzeczywiście jednak jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta