Politycy jak najdalej od gospodarki
Gospodarka amerykańska jest w lepszej kondycji niż europejska dlatego, że USA wciąż bardziej przypominają liberalny kraj – twierdzi ekonomista
Podczas gdy prezydent Barack Obama przebudowuje instytucje gospodarcze Stanów Zjednoczonych na podobieństwo Europy Zachodniej, Unia Europejska jest poważnie zagrożona ekonomiczną zapaścią. Choć jeszcze parę lat temu było to niewyobrażalne, opinia mówiąca, że UE się rozpadnie, przestała już być taka niezwykła.
Nasuwa się więc pytanie, w jakim kierunku podążają Europa i Ameryka? Gospodarka amerykańska wciąż ma problemy w związku z kryzysem na rynku nieruchomości, a UE z powodu greckiego kryzysu zadłużeniowego.
W którą stronę zatem pójdą? Czy w kierunku ograniczonego rządu z większymi możliwościami i wolnością osobistą? Czy też rządy będą się nadal rozrastały w nadziei, że rozwiążą problemy swoich państw i zapewnią ludziom świetlaną przyszłość?
Wolność przede wszystkim
Najważniejsza przyczyna szybkiego jak na standardy światowe wzrostu gospodarczego i względnej stabilności gospodarki amerykańskiej nie ma...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta