Król musi zginąć
Bal maskowy | Niewiele brakowało, by akcja tej opery Giuseppe Verdiego rozgrywała się w Szczecinie
Jej tytuł brzmiałby wówczas zupełnie inaczej, na przykład „Książę Ermanno". Tak przynajmniej sugerowała cenzura w Neapolu, gdy w 1857 roku dostała do akceptacji libretto nowej opery kompozytora. Przerażona brutalnymi realiami nakazała przenieść akcję w czasy odległego średniowiecza i jak najdalej od Włoch.
Antonio Somma, który pisał libretto dla Verdiego, wpadł więc na pomysł, by przedstawione w operze zdarzenia rozegrać na zimnej Północy, w Szczecinie, który wówczas był stolicą samodzielnego księstwa. Jego władca mógłby nazywać się Ermanno, bo jak twierdził librecista, „to imię można znaleźć często w historii tego regionu".
Giuseppe Verdi, który niezwykle starannie kontrolował prace nad tekstami do swoich oper, zgłaszając wiele uwag i pomysłów, wpadł w szał. Czegóż jednak mógł się spodziewać, gdy zapragnął skomponować opowieść o spisku i zamordowaniu monarchy? Taki temat nie mógł spodobać się żadnej cenzurze. Na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta