Dzika deregulacja zawodu księgowego
Co jest lepsze dla państwa, wykształcone społeczeństwo czy niedouczeni księgowi mający wpływ na wielkość pobieranych podatków – pyta biegły rewident
Przed 2008 r. certyfikaty do usługowego prowadzenia biur rachunkowych wydawane były na podstawie rozporządzenia ministra finansów. Można je było uzyskać poprzez realizację studiów na kierunku rachunkowość plus odbycie praktyki w tej dziedzinie albo zdając egzamin państwowy przeprowadzany przez Ministerstwo Finansów. W 2008 r., nowelizując ustawę o rachunkowości, Ministerstwo Finansów postanowiło diametralnie zmienić zasady uzyskiwania certyfikatów, pozostawiając jedyną ścieżkę dostępu do zawodu, poprzez zdanie egzaminów w MF. Mimo protestów środowiska akademickiego i większości praktyków, uchwalono i wprowadzono do ustawy o rachunkowości niekorzystne rozwiązania, które w rygorystyczny sposób miały regulować ten zawód, a jedyną instytucją, która mogła sprawdzić wiedzę kandydatów, miało być Ministerstwo Finansów. Była to próba wprowadzenia „dzikiej regulacji", a teraz mamy do czynienia z „dziką deregulacją".
Wówczas, przy istotnym udziale mediów, w tym przede wszystkim dziennika „Rzeczpospolita", udało się w ciągu zaledwie kilku miesięcy zmienić ustawę i wprowadzić wyważone zasady dostępu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta