Lekarze nie interesują się medycyną rodzinną
Aleksander Sopliński O nowym projekcie zdobywania specjalizacji lekarskich i o tym, czy szpitale mają prawo pobierać opłaty za znieczulenie przy porodach, opowiada wiceminister zdrowia w rozmowie z Katarzyną Nowosielską
Panie ministrze, do konsultacji społecznych trafił projekt rozporządzenia w sprawie standardów łagodzenia bólu porodowego. Czy nowe przepisy zapewnią każdej rodzącej znieczulenie na życzenie?
Aleksander Sopliński: Dążymy do tego, aby łagodzenie bólu porodowego było powszechnie obowiązującym standardem. Metody łagodzenia są różne, począwszy od fizykalnych, kończąc na farmakologicznych. Ze względu na swój charakter rozporządzenie spełnia zarówno funkcję regulacyjną, jak i edukacyjną
– jest skierowane do pracowników medycznych i do zainteresowanych tym problemem kobiet. Wprowadzenie w życie zaproponowanych rozwiązań zdecydowanie poprawi dostępność wszystkich metod łagodzenia bólu i jakość opieki okołoporodowej.
Już teraz są szpitale, które oferują za ok. 500–600 zł to znieczulenie. Czy nowe przepisy wyeliminują takie sytuacje?
W publicznej placówce opieki zdrowotnej personel medyczny nie może pobierać opłat od pacjentów. Dotyczy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta