Fiskus może dłużej sprawdzać firmy
Kontrolerzy różnych organów w każdej instancji z osobna mają własny limit czasu kontroli u przedsiębiorcy
Naczelny Sąd Administracyjny potwierdził bardzo niekorzystne dla przedsiębiorców stanowisko dotyczące przepisów, które miały ograniczyć czas kontroli. Sąd kasacyjny uznał, że roczny limit kontroli nie dotyczy wszystkich organów. Oznacza to, że różne organy kontroli (podatkowe, ZUS, inspekcja pracy itp.) nie muszą się martwić, ile czasu spędził w firmie poprzednik. Każdy z nich będzie mógł siedzieć u przedsiębiorcy tyle, ile przewiduje roczny limit kontroli.
Jak zauważyła sędzia NSA Małgorzata Wolf-Kalamala, w art. 83 ust. 1 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej mowa jest nie o czasie trwania wszystkich kontroli, ale organu kontroli. Ustawodawca posłużył się liczbą pojedynczą, a nie mnogą. Nie można więc zgodzić się z podatnikiem, że limit ten podlega kumulacji w odniesieniu do wszystkich organów, wszystkich instancji. NSA w pełni zaaprobował językową wykładnię przepisu, jakiej dokonał fiskus i sąd I instancji. Zwrócił uwagę,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta