Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Po polsku na Ukrainie

22 września 2012 | Świat | Piotr Kościński Tatiana Serwetnyk
Berdyczów, ważne skupisko Polaków na Ukrainie. Na zdjęciu: klasztor Karmelitów
autor zdjęcia: Andrzej Wiktor
źródło: Fotorzepa
Berdyczów, ważne skupisko Polaków na Ukrainie. Na zdjęciu: klasztor Karmelitów
Wielkanoc, przed kościołem w Mościskach
autor zdjęcia: Darek Delmanowicz
źródło: PAP
Wielkanoc, przed kościołem w Mościskach

Nowa ukraińska ustawa wprowadzająca języki regionalne jest szansą dla naszych rodaków

Deputowany opozycyjnej partii Nasza Ukraina  Hennadij Moskal zwrócił się z wnioskiem do władz miasta Dołbysz (ukr. Dowbysz) w obwodzie żytomierskim, by nadały językowi polskiemu status regionalnego. – To tradycyjne miejsce zamieszkania ukraińskich Polaków – uzasadniał. Wniosek napisał w języku polskim.

Dołbysz leży kilkadziesiąt kilometrów na zachód od Żytomierza. Niewielkie, biedne miasteczko, liczy 7 tysięcy mieszkańców; połowa to Polacy. W 1925 roku stał się, jako Marchlewsk, stolicą polskiego rejonu autonomicznego, Marchlewszczyzny. W 1935 r. rejon zlikwidowano, a z okolicznych wsi w 1936 r. deportowano Polaków do Kazachstanu. Dziś w miejscowej szkole, zbudowanej za polskie pieniądze, uczy się sporo polskich dzieci. Ale mieszkańcy język znają słabo. Czy jest szansa, by stał się regionalnym?

– Nad tym bardzo poważnie myślimy, o tym rozmawiamy – mówi Stefan Kuriata, szef polskiej organizacji w Dołbyszu. – Przecież Polaków mieszka u nas bardzo wielu. Ale jak zacząć? Trzeba rozmawiać z ludźmi, z radą wiejską – dodaje.

Język regionalny otrzymuje większość tych przywilejów, którymi cieszy się język państwowy – ukraiński. Mieszkaniec regionu, w którym przyznano taki status jakiemuś językowi, może pisać w nim sądowe pisma i używać go...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9342

Wydanie: 9342

Zamów abonament