Historyczne chwile od czterdziestu lat
Waldemar Fornalik, trener reprezentacji Polski, dzień przed meczem z Anglią o pozytywnym myśleniu, zdolnej młodzieży i Dywizjonie 303
Jest pan zadowolony z meczu z RPA?
Waldemar Fornalik: Z wielu fragmentów tak. Stworzyliśmy okazje do strzelenia gola, ale kiepsko było ze skutecznością. Pokazaliśmy jednak to, z czego Polska słynęła przez lata, czyli groźne kontrataki. Budowanie akcji nie jest naszą silną stroną, nie zmienimy tego z dnia na dzień.
Goście też mieli swoje szanse, pana piłkarze przegrywali walkę w powietrzu.
Zmieniamy sposób bronienia. Na Euro w meczu z Rosją straciliśmy gola po stałym fragmencie gry, w Czarnogórze – to samo. Próbujemy zwalczyć nasze słabości, ale przed nami dużo pracy. Jest to powód do zmartwienia, bo wiemy, jak groźni przy rzutach wolnych i rożnych potrafią być Anglicy. Mecz już jutro, niewiele możemy poprawić.
Kontuzjowani są Jakub...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta