Najważniejsi dla budżetu
Podatki
Spółki należące do pięciu największych inwestorów giełdowych od początku 2010 r. zapłaciły w sumie około 1,27 mld zł podatku dochodowego. To jednak około 1,5 proc. tego, co wpłaciły w tym czasie wszystkie firmy. Na tytuł największego przyjaciela ministra finansów bezapelacyjnie zasłużył sobie Leszek Czarnecki. Jego firmy zapłaciły połowę tej kwoty. Co ważne, ich danina dla budżetu rośnie z roku na rok.
Na drugim miejscu jest Michał Sołowow. Ale kontrolowane przez niego spółki wyraźnie odczuwają spowolnienie gospodarcze, bo odprowadzany przez nie w pierwszym półroczu podatek to tylko 1/5 tego, co zapłaciły w całym ubiegłym roku.
Państwowa kasa bardzo liczy na podatkowy patriotyzm przedsiębiorców. Minister finansów mimo spowolnienia gospodarczego zaplanował, że w 2012 r. wpływy z podatku dochodowego od firm nie spadną.