Prezes nie chce Iustitii w kolegium
Spór o wybór do władz może sparaliżować pracę warszawskich sądów
Wybrane we wrześniu kolegium Sądu Okręgowego w Warszawie i zebranie przedstawicieli sędziów okręgu nie może zacząć działać. Prezes sądu zdecydował, że wybory, które zarządził i przeprowadził, są nieważne.
Lewobrzeżna Warszawa ma w okręgu osiem sądów rejonowych i jeden okręgowy, orzeka w nich ok. 700 sędziów. To właśnie kolegium decyduje o tym, kto będzie organizował im pracę oraz przeprowadzał oceny okresowe (patrz ramka). Fakt, że działają dwa kolegia równocześnie lub nie działa żadne, może sparaliżować pracę sądu.
Dziś głos w sprawie ma zabrać Krajowa Rada Sądownictwa. Problem zna też Jarosław Gowin, minister sprawiedliwości.
Dziurawe prawo
28 marca 2012 r. weszła w życie nowela ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych, która zmienia zasady wyboru do sędziowskiego samorządu. W skład nowego kolegium wchodzą teraz po połowie przedstawiciele sądów okręgowych i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta