Nie ma zgody, jest refundacja
Premier, krytykowany za brak ustawy o in vitro, ratuje się zapowiedzią dofinansowania zabiegów
Po lawinie krytyki, która spadła na Donalda Tuska i PO ze strony środowisk lewicowo-liberalnych po niedawnym głosowaniu za zaostrzeniem ustawy aborcyjnej premier wychodzi im naprzeciw. Mimo wątpliwości konstytucjonalistów zakłada, że in vitro może być refundowane latami w ramach programu zdrowotnego nawet przy braku ustawy w tej sprawie (taki program minister zdrowia wprowadza zarządzeniem).
To także efekt tego, że prace nad ustawą o in vitro na dobre utknęły w Sejmie. Nie wiadomo, kiedy posłom PO uda się wypracować kompromisowe rozwiązanie, o ile w ogóle jest ono możliwe. W partii nie ma zgody co do podstawowych kwestii – np. czy tę metodę stosować tylko dla małżeństw, ile zarodków mozna by tworzyć, czy dopuścić ich mrożenie. Pomysł premiera...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta