Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Spadek, od którego się nie uchylimy

31 grudnia 2012 | Publicystyka, Opinie | Stanisław Brejdygant
Stanisław Brejdygant
źródło: EAST NEWS
Stanisław Brejdygant

Być może Czesi zapamiętali dwieście tysięcy prażan zebranych na placu Wacława i wznoszących ręce z okrzykiem „Sieg Heil!”. A potem odreagowali na Niemcach Sudeckich – uważa aktor.

Aleksander Kaczorowski w tekście „Komu dobrze z kościotrupem" („Rz", 18 grudnia br.) tendencyjnie opacznie odczytał oświadczenie członków zarządu ZASP dotyczące filmu „Pokłosie". W związku z tym zmuszony jestem – w imieniu także dwojga pozostałych sygnatariuszy oświadczenia – pewne rzeczy wyjaśnić.

Czeski kościotrup

Otóż w istocie niefortunne okazało się użycie w oświadczeniu sformułowania o „sąsiadach na wschodzie, północy i południu", którzy „nie kwapią się do rachunku sumienia". Aleksander Kaczorowski nie jest pierwszym, który nam na ową niefortunność zwraca uwagę. I w istocie ma słuszność. Naszymi południowymi sąsiadami są wszak także Czesi. I ich rzeczywiście należało w jakiś sposób z grona sąsiadów, których mieliśmy na myśli, wyłączyć. Dokładniej chodzi o czeską część Republiki Czechosłowackiej, w której mieszkało przed wojną trzydziestokrotnie mniej Żydów niż w Polsce.

Jak słusznie zauważa autor rzeczonego artykułu, Czesi, może najprzyzwoiciej spośród okupowanych krajów Europy Środkowej i Wschodniej zachowujący się wobec swej nielicznej mniejszości żydowskiej w czasie Zagłady, mają innego  oryginalnego „kościotrupa w szafie" w postaci tużpowojennego zachowania się wobec Niemców Sudeckich.

Cóż, mam niemało powodów, by podziwiać braci...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9424

Wydanie: 9424

Spis treści
Zamów abonament