Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Fałszywi zbawcy Europy

31 grudnia 2012 | Świat | Jarosław Giziński
Gwardia Węgierska Jobbik zbyt dosłownie odwołuje się do mocno kłopotliwej przeszłości.
źródło: AFP
Gwardia Węgierska Jobbik zbyt dosłownie odwołuje się do mocno kłopotliwej przeszłości.

Prawicowi ekstremiści nazywają po imieniu dręczące Europejczyków strachy, ale sensownych rozwiązań nie wskazują.

Skrajna prawica w Europie ma się dobrze. To już nie te czasy, gdy pojawienie się w austriackim rządzie ministrów z Partii Wolnościowej Jörga Haidera wywołało kontynentalny paroksyzm, a Jean-Marie Le Pen traktowany był jak wstydliwy, marginalny problem francuskiego życia publicznego.

Gdyby dziś Unia Europejska chciała poddawać ostracyzmowi kraje, w których przyjaciele i naśladowcy Le Pena zasiedli w parlamentach, to Komisja Europejska musiałaby zignorować połowę państw członkowskich, a i tak pozostałaby konsternacja z powodu składu Parlamentu Europejskiego, w którym zasiadają już przedstawiciele węgierskiego Jobbiku, francuskiego Frontu Narodowego (FN) czy Brytyjskiej Partii Narodowej (BNP).

Romano Prodi, który jako ówczesny szef Komisji Europejskiej ogłaszał w 2000 r. bojkot Austrii, musi ze zgrozą patrzeć na to, co w ciągu dekady stało się z europejskim politycznym mainstreamem.

Nobilitacja ekstremy

Skrajni prawicowcy zasiadają w zgromadzeniach narodowych krajów, które jeszcze kilka lat temu uchodziły za wzorce tolerancji i lewicowego liberalizmu. W Holandii Partia Wolności Geerta Wildersa (PVV – ta, która utworzyła wymierzony w polskich imigrantów portal) jest wciąż jedną z głównych sił politycznych, nawet jeśli jej stan posiadania skurczył się po tegorocznych wrześniowych wyborach z 24 do 15...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9424

Wydanie: 9424

Spis treści
Zamów abonament