Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wygrani i przegrani 2012 roku

31 grudnia 2012 | Kraj | Jarosław Stróżyk Kamila Baranowska
Bronisław Komorowski
autor zdjęcia: Darek Golik
źródło: Fotorzepa
Bronisław Komorowski
Janusz Piechociński
autor zdjęcia: Radek Pasterski
źródło: Fotorzepa
Janusz Piechociński
Waldemar Pawlak
autor zdjęcia: Piotr Guzik
źródło: Fotorzepa
Waldemar Pawlak
Michał Boni
autor zdjęcia: Waldemar Kompala
źródło: Fotorzepa
Michał Boni
Janusz Palikot
autor zdjęcia: Magdalena Jodłowska
źródło: Fotorzepa
Janusz Palikot

Komorowski i Piechociński mocno zyskali. Czy zwycięzcy tego roku wykorzystają szanse w kolejnym?

Mogło się wydawać, że rok 2012 nie przyniesie większych politycznych wydarzeń czy emocji. Rok bez wyborów, bez kampanii wyborczej. – Teraz będzie nuda – śmiali się politycy tuż po wyborach w 2011 r. Nudno jednak wcale nie było.

Niektórzy politycy z pewnością będą wspominać ten rok jako jeden z najczarniejszych w swojej karierze, inni wręcz przeciwnie – jako rok, w którym umocnili swoje pozycje. Są jeszcze ci, którzy potrafili wykorzystać sytuację i wdarli się przebojem do pierwszej politycznej ligi.

Prezydent górą

Politykiem, który z zadowoleniem może otwierać sylwestrowego szampana, jest bez wątpienia prezydent Bronisław Komorowski. Dobrze odnalazł się w sytuacji licznych problemów rządu Donalda Tuska, budując konsekwentnie własną pozycję.

Kiedy środowisko historyków mocno protestowało przeciwko ograniczaniu liczby lekcji historii w szkołach, pod patronatem Komorowskiego spotkali się przeciwnicy i zwolennicy reformy, by wypracować kompromis. To prezydent, aby załagodzić emocje związane z marszem 11 listopada, wyszedł z pomysłem własnego marszu, który wbrew przypuszczeniom zgromadził sporo ludzi. Coraz częściej zresztą Komorowski puszcza oko w stronę bardziej konserwatywnych środowisk. Tak było, kiedy podkreślał, że „nie zgadza się z krytyką państwa narodowego", odcinając się od kontrowersyjnego wystąpienia Radosława...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9424

Wydanie: 9424

Spis treści
Zamów abonament