Pułapki na Westerplatte
Już scenariusz „Tajemnicy Westerplatte” wywołał kontrowersje. I zostaną one po premierze. Film od jutra w kinach.
Mimo starań realizatorów „Tajemnica Westerplatte" nie wyjaśnia wszystkich aspektów obrony słynnej Wojskowej Składnicy Tranzytowej. Podstawowy błąd tkwi... w obsadzie głównej roli.
Major Henryk Sucharski nie był rosłym mężczyzną o sympatycznej twarzy Skrzetuskiego. Ten schorowany, 41-letni człowiek miał 165 cm wzrostu, był milczący, nerwowy, niezbyt sympatyczny dla podkomendnych oficerów. Może czuł wobec nich kompleksy, bo pochodził z biednej rodziny chłopskiej. Virtuti Militari przyznano mu za odbicie z rąk bolszewików wioski w sierpniu 1920 roku. Ani przedtem, ani potem niczym szczególnym w wojsku się nie wyróżnił.
2 września załamał się po straszliwym nalocie stukasów, kiedy to w rozbitej wartowni nr 5 zginęło zapewne aż sześciu ludzi. Pozostaje tajemnicą, dlaczego chciał się poddać ktoś, kogo w filmie uosabia Michał Żebrowski. Jakby ani aktor, ani reżyser nie wiedzieli, kogo ma zagrać. Tchórza czy bohatera, chorego mazgaja czy odpowiedzialnego za los żołnierzy humanistę? Reżyser dążył zapewne do ucieleśnienia w osobach Sucharskiego i kpt. Franciszka Dąbrowskiego historiozoficznego sporu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta