Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Bidul dla pełnej rodziny

14 lutego 2013 | Kraj | Wojciech Wybranowski Bartosz Marczuk
Rodzinny  Ośrodek  Diagnostycz- no-Konsulta- cyjny zarzucił rodzicom, że ci  dają dzieciom  klapsy i każą  im być zbyt samodzielnymi
autor zdjęcia: bartosz jankowski
źródło: Fotorzepa
Rodzinny Ośrodek Diagnostycz- no-Konsulta- cyjny zarzucił rodzicom, że ci dają dzieciom klapsy i każą im być zbyt samodzielnymi

Rodzice, którym sąd zabiera dzieci, poszli na terapię, by poprawić relacje w rodzinie. I płacą za to najwyższą cenę.

Historia zaczyna  się w 2010 r. W listopadzie do Krakowskiego Instytutu Psychologii przychodzi rodzina Bajkowskich. Rodzice z własnej inicjatywy chcą rozwiązać swoje problemy – ich starsi synowie nie lubią chodzić do szkoły.

Rodzina odbywa w Instytucie siedem spotkań rodzinnych i osiem małżeńskich. Jak opisuje w opinii wydanej na potrzeby sądu Rodzinny Ośrodek Diagnostyczno-Konsultacyjny (RODK), w ich trakcie ojciec i matka przyznają się do stosowania kar cielesnych (klapsy), terapeutów niepokoi też „stawianie małoletnich w sytuacjach nadmiernej samodzielności i odpowiedzialności" (chodziło o ich podróż pociągiem z Krakowa do Łodzi oraz pozostawienie na weekend w domu).

Rodzice mają z dziećmi świetny kontakt. Zawsze były czyste, miały drugie śniadanie

Rezygnacja niewskazana

Rodzice chodzą na terapię ponad rok, rezygnują w marcu 2012 r. W kolejnym miesiącu terapeuci Instytutu zawiadamiają sąd o stosowaniu wobec dzieci przemocy. W maju w domu Bajkowskich, na wniosek sądu, pojawia się kurator, który przeprowadza wywiad. Wskazuje, że nie jest w stanie stwierdzić, czy w rodzinie istnieje problem przemocy.

Mimo to sąd jeszcze w tym samym miesiącu wszczyna postępowanie o ograniczenie władzy rodzicielskiej rodzicom. Prosi też szkołę, do której uczęszczają chłopcy, o opinię na ich temat....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9462

Wydanie: 9462

Spis treści
Zamów abonament