Tarcza jest priorytetem dla Baracka Obamy
Cięcia budżetowe nie opóźnią budowy amerykańskiej bazy w Redzikowie - rozmowa z Frankiem A. Rose, zastępcą asystenta sekretarza stanu USA ds. przestrzeni kosmicznej i polityki obronnej
Rz: Wicepremier Dmitrij Rogozin ogłosił, że Rosja już nie obawia się amerykańskiej tarczy rakietowej, bo może ją z łatwością przebić. Kreml opanował jakąś przełomową technologię?
Frank A. Rose: To, co powiedział Rogozin, my mówiliśmy Rosjanom od lat. Po pierwsze, że tarcza rakietowa nie jest pomyślana przeciwko Rosji. A po wtóre, że rosyjskie rakiety mogą ją bez trudu przebić. Nawet, jak byśmy chcieli zatrzymać rosyjskie rakiety międzykontynentalne, nie mamy technicznych możliwości, aby to uczynić.
Dlaczego?
Rosjanie mają bardzo wiele pocisków i dysponują bardzo zaawansowanymi systemami rakietowymi.
Deklaracja Rogozina może też oznaczać radykalną zmianę stanowiska politycznego Rosji. Kreml do tej pory ostro sprzeciwiał się budowie tarczy rakietowej.
Rogozin w przeszłości mówił wiele rzeczy. Musimy poczekać, zanim będziemy wiedzieli, czy rzeczywiście Rosja zmieniła stanowisko.
Jednak już pod koniec kwietnia w Brukseli negocjacje w sprawie tarczy podejmą ministrowie obrony Rosji i USA. O czym będą rozmawiać?
Rosjanom powiedzieliśmy jasno: nie podejmiemy żadnych zobowiązań prawnych co do ograniczenia sposobu wykorzystania tarczy. Jesteśmy natomiast gotowi zachować pełną przejrzystość i podjąć z Rosjanami...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta