Minister skarbu wyrzucony za gaz
Mikołaj Budzanowski stracił stanowisko. Premier zapowiada reorganizację nadzoru nad energetyką.
Budzanowski został w piątek przed południem wezwany na spotkanie do premiera. Według naszych informacji rozpoczęło się ono o godz. 12 i trwało aż 50 min. Wtedy minister miał się dowiedzieć o decyzji premiera.
Jak premier ją uzasadnił? Na późniejszej konferencji prasowej mówił, że nie ma do niego merytorycznych zastrzeżeń, ale nadzór właścicielski sprawowany przez ministra skarbu nie był wystarczający. W takiej sytuacji minister ponosi odpowiedzialność polityczną.
Według Eugeniusza Kłopotka, posła PSL, sprawa dymisji Budzanowskiego była przesądzona już w czwartek wieczorem, kiedy minister nie pojawił się na posiedzeniu Sejmowej Komisji Skarbu Państwa. – Postawił premiera pod ścianą – mówi Kłopotek. – Dlatego dobrze się stało.
Jednak z naszych informacji wynika, że w czwartek Budzanowski nic nie wiedział o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta