Mario zdradził, już nie jest super
Dziś półfinał Ligi Mistrzów Borussia – Real. Informacja o odejściu Mario Goetzego z Dortmundu do Monachium podziałała jak bomba w szatni
Korespondencja z Dortmundu
Wielka Borussia wchodzi w zakręt. Drużyna budowana z rozsądkiem, bez wielkich wydatków, osiągnęła tak dużo, że teraz po jej najlepszych zawodników wyciągają ręce bogatsi, z większymi ambicjami. Wczoraj „Bild" napisał, że Mario Goetze za 37 milionów euro po zakończeniu sezonu przejdzie do Bayernu Monachium. Informację po południu potwierdził dyrektor sportowy Borussii Hans-Joachim Watzke.
20-letni gwiazdor Dortmundu miał w kontrakcie klauzulę, która pozwalała mu zmienić klub bez negocjacji, jeśli znajdzie się chętny, by wyłożyć za niego 37 milionów. Matthias Sammer z Bayernu Monachium nazwał go talentem stulecia i przyznał, że piłkarz znajdował się na szczycie listy życzeń nowego trenera – Pepa Guardioli, który obejmie zespół po zakończeniu sezonu.
Bayern właśnie zaczyna spełniać życzenia Hiszpana, a to że wybrał akurat taki dzień na ogłoszenie pierwszego transferu, wcale nie jest przypadkowe. Patrzcie Niemcy, patrz Europo – Monachium się zbroi, bo chce być najlepsze, Dortmund musi sprzedawać swoje gwiazdy. Zemsta za dwa lata upokorzeń pewnie jest słodka.
Klopp show
Oferty mają także inni. W sklepie z pamiątkami na stadionie Borussii mówią, że koszulki z nazwiskiem „Lewandowski" na plecach sprzedają się ostatnio wyjątkowo słabo. Kibice nie wierzą w to, że zawodnik,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta