Regulaminy miast to nie księga życzeń
Radni bezprawnie zmuszają mieszkańców do mierzenia psa przed wyjściem na spacer.
Wykorzystując ustawę śmieciową samorządy nowelizują regulaminy utrzymania czystości i porządku. Określenie zasad zgodnych z przepisami sprawia im jednak sporo kłopotów.
– Niektóre samorządy traktują regulaminy jak informatory, w których chciałyby zamieścić wszystko – dodaje Cezary Widomski z Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego.
Tymczasem prawodawca w ustawie o utrzymaniu czystości i porządku w gminach nie pozostawił im dowolności. Upoważnił rady do normowania szczegółowych zasad postępowania zamkniętego kręgu spraw. I radni nie mogą regulować wszystkiego, na co mają ochotę. Nad prawodawczą swawolą lokalnych polityków na szczęście czuwają wojewodowie w trybie sprawowanego nadzoru i uchylają bezpodstawne zasady.
Kompost do rejestru
Ustawa o czystości pozwala właścicielom nieruchomości na urządzanie kompostowników na własnym terenie. Część lubuskich gmin nakazała jednak rejestrować kompostowniki bądź w gminie, bądź w związku...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta