Powtórka z samobójstwa w ABW
Oficer powiesił się rok po pierwszej próbie samobójczej. Dlaczego on i podobni mu desperaci ze służb nie otrzymują w porę pomocy?
Choć przy selekcji do służb zwraca się uwagę na psychikę kandydatów, wielu z nich nie wytrzymuje presji związanej z pracą w policji czy w wywiadzie. Gdy dochodzą do tego kłopoty rodzinne, finansowe lub złe stosunki w pracy, część szuka ucieczki w samobójstwie.
Sprawa nie dotyczy tylko ich. Z racji swej pracy mają dostęp do broni, więc bywają niebezpieczni także dla otoczenia. Inni w psychicznym dołku mogą wyjawić tajemnice, do których mają dostęp.
Rozmówcy „Rz" twierdzą, że skalę problemu ograniczyłyby obowiązkowe, cykliczne badania psychologiczne – tych jednak brak, bo sprawa rozbija się o pieniądze.
Pasek od szlafroka
Podwarszawskie Marki. W niskim bloku mieszkało młode małżeństwo mundurowych z dwójką dzieci. Ona to policjantka w Centralnym Biurze Śledczym, on służył w ABW.
W środę 8 maja Radosław E. był w domu sam. Żona pojechała na szkolenie do Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie.
Po południu mężczyzna zadzwonił do niej i oznajmił, że popełni samobójstwo. Kobieta zaalarmowała sąsiadów. Dostali się do środka przez otwarte drzwi balkonowe, ale było za późno. Radosław E. powiesił się na pasku od szlafroka. – Tym samym, na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta