Cameron bierze się za City
Więzienie zamiast premii – tak skończą pazerni bankierzy dzięki reformie szykowanej przez brytyjskie władze
Projekt zmian, który w środę zaprezentowała specjalna komisja parlamentu, oznacza odejście od liberalnej polityki prowadzonej wobec City od blisko 30 lat. W 1986 roku Margaret Thatcher uruchomiła tzw. Big Bang – bezprecedensową liberalizację przepisów regulujących działalność brytyjskiego sektora finansowego. Dzięki temu Londyn stał się centrum finansów świata, wyprzedzając pod tym względem nawet Nowy Jork, a aktywa sektora finansowego urosły siedmiokrotnie, z około 50 do 350 proc. brytyjskiego dochodu narodowego.
Wzrost był jednak niekontrolowany i doprowadził w 2008 roku do katastrofy. Aby maksymalizować zyski, od których otrzymywali premie, prezesi banków inwestowali bowiem w coraz bardziej ryzykowne aktywa. Rachunek musieli na koniec zapłacić podatnicy.
– Aby uniknąć paniki, która wciągnęłaby w przepaść całą gospodarkę, ówczesny premier Gordon Brown podjął strategiczną decyzję o uratowaniu banków przed bankructwem. Ale cena była bardzo wysoka: 1,2 biliona funtów, czyli prawie 20 tys. funtów na każdego mieszkańca kraju łącznie z niemowlakami i starcami – mówi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta