Litewskie cele w Europie takie jak polskie
Od wczoraj Litwa stoi na czele Unii Europejskiej. Lepszy sojusznik na najbliższe pół roku nie mógł się Polsce trafić.
– Paradoksem jest, że bilateralne stosunki między Polską i Litwą są bardzo złe, ale w Unii Europejskiej nasze interesy są właściwe w 100 procentach zbieżne – mówi „Rz" Jacek Saryusz-Wolski, eurodeputowany PO, członek Komisji Spraw Zagranicznych Parlamentu Europejskiego.
Od 1 lipca do końca roku Litwa będzie przewodziła Unii Europejskiej. Funkcja rotacyjnej prezydencji nie jest już tak ważna jak przed wejściem w życie traktatu lizbońskiego w grudniu 2009 roku, bo mamy stałego przewodniczącego UE Hermana Van Rompuya.
Ale sprawy kluczowe dla Polski w najbliższych miesiącach będą właśnie domeną działania Litwinów, a nie Van Rompuya, który ostatnio skupia się raczej na reformie strefy euro.
Głównym priorytetem Litwinów jest zbliżenie wschodnich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta