Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Sądny dzień Mursiego

02 lipca 2013 | Świat | Agata Kaźmierska
Kair, dzielnica Mokatam,  wczoraj. Atakom  na biura Bractwa Muzułmańskiego towarzyszą  grabieże. Fot. Khalil Hamra
źródło: AP
Kair, dzielnica Mokatam, wczoraj. Atakom na biura Bractwa Muzułmańskiego towarzyszą grabieże. Fot. Khalil Hamra

Dziś po południu upływa termin ultimatum, jakie egipska opozycja wyznaczyła prezydentowi na podanie się do dymisji.

Ultimatum postawiła też armia, dała dwie doby na dogadanie się rządu i opozycji.

Jeśli Mohamed Mursi nie zrezygnuje – zagroził w wydanym wczoraj komunikacie opozycyjny ruch Tamarud – rozpocznie się „kampania totalnego nieposłuszeństwa obywatelskiego". Co to oznacza, nie sprecyzowano, ale ruch już udowodnił, że potrafi organizować Egipcjan: w antyrządowych manifestacjach w niedzielę wzięło udział – wedle MSW w Kairze – nawet 17 mln ludzi, czyli więcej niż podczas protestów, które obaliły reżim Hosniego Mubaraka w 2011 r. Tysiące Egipcjan wciąż koczuje na placu Tahrir w Kairze, zapowiadając, że nie opuści go „aż do odejścia dyktatora".

Prezydent odpowiada jednak, że nigdzie się nie wybiera. Zamiast tego wczoraj ponownie zaproponował opozycji dialog.

Reżim w szeregu

Twórcy Tamarud twierdzą, że to ruch skupiający „osoby rozczarowane brakiem reform politycznych i gospodarczych"...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9576

Wydanie: 9576

Spis treści
Zamów abonament