Polski pracownik jak żongler
Tylko cztery na dziesięć firm stara się ułatwić swym ludziom pogodzenie pracy z życiem osobistym.
Amerykańscy satyrycy jeszcze w latach 60. zeszłego wieku ilustrowali teksty o pracujących kobietach rysunkami pań, które z obłędem w oku próbowały żonglować kilkoma piłeczkami symbolizującymi obowiązki rodzinne i zawodowe. Takie porównanie sprawdza się i dziś.
Z jednym zastrzeżeniem; w świecie nowych technologii piłeczki wirują szybciej. Jest ich też więcej, bo smartfony i laptopy sprawiły, że praca dosięga ludzi w domu i na wakacjach.
Przybywa obowiązków
W sondażu CBOS co trzeci Polak twierdził, że w zeszłym roku dodatkowo pracował w domu, bez wynagrodzenia. Według ankiety na działalność zarobkową przeznaczamy średnio 46 godzin w tygodniu. To jeszcze więcej niż w unijnych statystykach, w których jesteśmy jednym z najbardziej zapracowanych narodów w Europie.
Nic dziwnego, że w najnowszym badaniu firmy Regus wskaźnik równowagi między życiem zawodowym a prywatnym (z angielska work-life balance) uplasował się w Polsce poniżej światowej średniej. Wyliczony na podstawie odpowiedzi na pytania dotyczące m.in. pracy po godzinach, zadowolenia z czasu spędzonego z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta