Wołamy o pojednanie
Rocznicę rzezi wołyńskiej w Łucku zakłócił ukraiński nacjonalista, który rzucił w polskiego prezydenta jajkiem.
Korespondencja z Łucka i Kisielina
– Jesteśmy tutaj razem, Polacy i Ukraińcy, razem oddajemy hołd wszystkim ofiarom zbrodni wołyńskiej, razem przepraszamy Boga za zbrodnie – mówił prezydent Bronisław Komorowski w Łucku podczas niedzielnych uroczystości w 70. rocznicę zbrodni wołyńskiej. – Razem oddajemy hołd wszystkim pomordowanym, razem przepraszamy Boga za zbrodnie i krzywdy prostymi słowami: odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom – dodał prezydent.
Bronisław Komorowski pojechał do Łucka z liczną delegacją. Prócz dwóch prezydenckich doradców: Tomasza Nałęcza i Henryka Wujca, towarzyszyli mu także m.in. Szczepan Siekierka, prezes Stowarzyszenia Upamiętniania Ofiar Zbrodni Ukraińskich Nacjonalistów, Zdzisław Żurowski ze Światowego Związku Żołnierzy AK Okrąg Wołyński, a także kompozytor Krzesimir Dębski, którego dziadkowie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta