AleBrowar ruszy z własną produkcją
Mój Biznes | Piwa, które spółka warzy w Gościszewie, sprzedają się na pniu. Sukces rynkowy sprawił, że jej właściciele zdecydowali się otworzyć browar.
Beata Drewnowska
Swój projekt AleBrowar firmuje hasłem „gdy masz za dużo ale, czas zacząć warzyć swoje piwo". I nie chodzi tylko o angielskie piwo zwane ale. Kluczowe jest też zwrócenie uwagi, na to, co w rzemieślniczym browarnictwie najważniejsze, czyli o stworzenie czegoś na własną rękę, wbrew trendom na masowym rynku.
– Naszym znakiem rozpoznawczym są mocno chmielone piwa górnej fermentacji – mówi Bartek Napieraj, jeden z założycieli AleBrowaru. – Stawiamy także na wysoką jakość i oryginalne etykiety – dodaje. Strategia przynosi efekty. – Nie jesteśmy w stanie zrealizować wszystkich zamówień, a nasze piwa sprzedają się na pniu – przyznaje Napieraj.
Dzieje się tak, mimo że piwa AleBrowaru kosztują ok. 7 zł za butelkę, czyli są ponad dwa razy droższe od marek ze średniej półki cenowej.
Firma jak hobby
AleBrowar jest, oprócz np. Pinty, jednym z polskich browarów kontraktowych. Są one połączeniem domowego warzenia piwa z produkcją przemysłową. Receptury piw opracowują właściciele AleBrowaru,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta