W szpilkach nie zdasz egzaminu
Dynamicznie rośnie liczba chętnych na prawo jazdy uprawniające do poruszania się małymi motocyklami.
Choć nie ma jeszcze danych, ilu chętnych zgłosiło się na nowy egzamin na małe i duże motocykle, to z sondy w Wojewódzkich Ośrodkach Ruchu Drogowego wynika, że zainteresowanie nimi rośnie.
Długie kolejki
W Warszawie na egzamin na motocykl trzeba czekać nawet miesiąc, nieco krócej w Katowicach i Wrocławiu. Instruktorzy nauki jazdy i egzaminatorzy twierdzą, że zainteresowanie byłoby jeszcze większe, gdyby sam kurs i egzamin nie były tak drogie. Dziś trzeba wydać na nie w sumie 1,5 tys. zł.
Pokusa jest jednak spora. Używany trzy-, czteroletni motocykl dobrej marki można kupić już za 5–6 tys. zł. Można też trafić na tańsze modele.
– Wielu kierowców przesiada się na motocykle z powodu korków panujących w miastach i kłopotów z parkowaniem – mówi Dariusz Stępiński, właściciel jednej ze szkół jazdy na Mazowszu. Niejednokrotnie też ci, którzy po raz pierwszy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta