Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Moje spotkania z norweską ścianą

03 sierpnia 2013 | Sport | Paweł Wilkowicz
Treningi w Zakopanem. W narciarstwie biegowym to lato, nie zima, jest czasem największego wysiłku
źródło: EAST NEWS
Treningi w Zakopanem. W narciarstwie biegowym to lato, nie zima, jest czasem największego wysiłku
Olimpijski bieg na 30 km: najcenniejsza wygrana w karierze
autor zdjęcia: Piotr Nowak
źródło: Fotorzepa
Olimpijski bieg na 30 km: najcenniejsza wygrana w karierze
Srebro z Val di Fiemme 2013, ostatni jak dotąd medal w kolekcji
autor zdjęcia: Piotr Nowak
źródło: Fotorzepa
Srebro z Val di Fiemme 2013, ostatni jak dotąd medal w kolekcji

Soczi jest gdzieś na horyzoncie, 
ale to jeszcze nie czas na fantazje o igrzyskach 
– mówi „Rz" mistrzyni olimpijska w biegach narciarskic Justyna Kowalczyk

Rz: Kołdra w domu w Kasinie waży tyle, ile te w hotelach na zgrupowaniach?

Justyna Kowalczyk: Gdy wracam na krótko do domu, muszę zrobić tylko jeden trening dziennie. Nawet gdyby mi kołdra tak ciążyła jak na zgrupowaniach, gdy muszę spod niej wyskoczyć o piątej rano, to zawsze mogę sobie zrobić prezent i przełożyć ćwiczenia na popołudnie albo na wieczór. Ale i tak się zrywam wcześnie, bo przez te kilka dni w Polsce zawsze jest mnóstwo rzeczy do załatwienia, zaległości do odrobienia, gazet do przeczytania. Gazet od prawa do lewa, bo ja lubię wiedzieć wszystko i mieć zdanie na każdy temat.

Na którym zgrupowaniu w tym roku najtrudniej było zwlec się z łóżka?

Na pierwszym, w Sierra Nevada w maju. Tam kołdra była ołowiana. Potem z miesiąca na miesiąc robiła się lżejsza. Również dzięki temu, że wreszcie zrobiło się ciepło. Bo w Hiszpanii trafiliśmy na fatalną pogodę i naprawdę się cieszę, że się wtedy mimo wszystko z tego ołowiu wygrzebałam. Wróciłam z Sierra z wielkim niedosytem. Trener uspokajał mnie, że było OK. Ale nie było OK, wiele rzeczy zrobiłam nie tak, jak powinnam. Na szczęście to był maj i miałam wiele czasu, by nadrobić to, co się w Hiszpanii nie udało. W Zakopanem już było naprawdę dobrze, odrodziłam się, weszłam w odpowiedni rytm, byłam tam dłużej, niż planowałam. A ostatnio w Otepää pracowałam...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9604

Wydanie: 9604

Zamów abonament