Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Putin to Gazprom

10 sierpnia 2013 | Świat | Marcin Mamoń Piotr Litka
Afrykański dyktator Jean-Bédel Bokassa i Jürgen Roth
źródło: Archiwum J. Rotha
Afrykański dyktator Jean-Bédel Bokassa i Jürgen Roth

Gazprom używa gazu do wywierania nacisku na państwa i rządy, by egzekwować rosyjskie interesy polityczne – mówi niemiecki publicysta Jürgen Roth.

Dlaczego napisał pan książkę o Gazpromie?

Jürgen Roth: Badam zorganizowaną przestępczość i korupcję, zwłaszcza na wschodzie Europy, od mniej więcej 20 lat. Gdy zajmowałem się z organizacjami kryminalnymi, za każdym razem okazywało się, że są one powiązane z Gazpromem. Chciałem sprawdzić, czy to tylko międzynarodowa firma energetyczna, czy też coś więcej.

Prowadząc śledztwo, odkryłem, że Gazprom to broń „systemu Putina”.

Odkryłem, że na najwyższych szczeblach zarządu filii Gazpromu w Niemczech są byli agenci Stasi. Z jednej strony wywiad, z drugiej przestępcy, a z trzeciej funkcjonariusze państwa, FSB i Putin.

Czy w archiwach Stasi są dostępne jakiekolwiek dokumenty na temat prezydenta Władimira Putina? Zwłaszcza dokumenty dotyczące jego pobytu w Dreźnie?

Nie. Nie znajdziecie ich. Jeśli istnieją, usunięto z nich wszystkie nazwiska i myślę, że CIA ma pewnie większość dokumentów, a resztą, po upadku muru, zajęły się służby niemieckie. Sądzę, że mają dużo dokumentów na temat jego powiązań przed upadkiem muru i tego, co naprawdę tu robił. Ale bez złudzeń. Dziennikarz ich nie dostanie.

Dokumenty o Władimirze Putinie ma CIA czy niemiecki wywiad BND. Putin tymczasem z rosyjskich służb uczynił elitę władzy w Rosji i jednocześnie pozwolił dawnym i obecnym przyjaciołom ze służb zarabiać pieniądze. Odłożyli coś dla...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9610

Wydanie: 9610

Zamów abonament