W co gra BOR?
Biuro Ochrony Rządu, które ma ochraniać najważniejsze osoby w państwie, nie ma ostatnio dobrej passy. Seria wpadek – począwszy od zaniedbań w Smoleńsku, poprzez brak kontroli nad zwiedzającymi Kancelarię Premiera w czerwcu tego roku, skończywszy na jajku na prezydenckiej marynarce w Łucku – każe postawić pytanie o profesjonalizm tej formacji.
Odpowiedzi szukał niedawno zespół kontrolny powołany przez resort spraw wewnętrznych. Ustalono, że w BOR występują błędy w szkoleniach i niektórych procedurach. Wkrótce ma zostać wdrożony program naprawczy, który ma uzdrowić sytuację w służbie.
Dlaczego dopiero teraz? Dlaczego nikt w BOR nie wyciągał wniosków z wcześniejszych wpadek? Czemu natychmiast...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta