Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Skandal w kadrze to już norma

31 sierpnia 2013 | Sport | Michał Kołodziejczyk
Grzegorz Krychowiak ma 23 lata, jest wychowankiem klubu Orzeł Mrzeżyno. W roku 2006 wyjechał z Arki Gdynia do Bordeaux i od tamtej pory występuje w klubach francuskich. W reprezentacji Polski rozegrał 11 meczów. Fot. Piotr Nowak
źródło: Fotorzepa
Grzegorz Krychowiak ma 23 lata, jest wychowankiem klubu Orzeł Mrzeżyno. W roku 2006 wyjechał z Arki Gdynia do Bordeaux i od tamtej pory występuje w klubach francuskich. W reprezentacji Polski rozegrał 11 meczów. Fot. Piotr Nowak

Piłkarz reprezentacji Polski i Reims o problemach kadry, zmianie trenera, marzeniach o mundialu.

W poniedziałek zaczyna się zgrupowanie reprezentacji Polski przed pierwszym meczem o wszystko – z Czarnogórą. Dociera do pana, że to może być już koniec marzeń o mundialu w Brazylii?

Grzegorz Krychowiak: Nie dociera, bo nie przyjmuję tego do wiadomości. Wiele osób już nas skreśliło, uznało za drużynę bez nadziei, ale od środka wygląda to zupełnie inaczej. Będziemy walczyć do końca, nie pojedziemy do Brazylii, tylko jeśli stracimy na to matematyczne szanse. Jakoś nikt nie zwraca uwagi na to, że wszystko jest ciągle w naszych rękach, że nie musimy się oglądać na nikogo innego. Wiem, że nie będzie łatwo, ale moim zdaniem połowa sukcesu, to odpowiednie podejście do sprawy. Jeśli któryś z nas zwątpi w sukces, może być ciężko.

Kibice już zwątpili, dziennikarze też.

Wasze prawo. Straciliśmy kilka razy głupio punkty i zrobiło się gorąco. Niektórzy zaczęli gasić światło nad tą reprezentacją po remisie z Mołdawią w Kiszyniowie. Oczywiście, Polsce nie wypada nie wygrać takiego meczu, skoro nie udało się wykorzystać wszystkich sytuacji i wygrać 5:0, powinniśmy pokazać swoje doświadczenie i zadowolić się skromnym 1:0. Nie mogliśmy pozwolić Mołdawianom na strzelenie gola, trzeba było grać spokojnie, na luzie. Teraz piłkarze w mediach wypadają zazwyczaj śmiesznie, bo co z tego, że powiem panu, że wierzymy. Możemy przemówić tylko na boisku,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9627

Wydanie: 9627

Zamów abonament