OFEnsywa budżetowa – czy aby konstytucyjna?
Wykorzystanie chroniących system OFE orzeczeń Sądu Najwyższego jako argumentów za dopuszczalnością nacjonalizacji tegoż systemu jest rodzajem interpretacyjnej „perwersji" – piszą eksperci.
Jak zwykł mawiać Alexis de Tocqueville: „nie ma takiego okrucieństwa ani takiej niegodziwości, której nie popełniłby skądinąd łagodny i liberalny rząd, kiedy zabraknie mu pieniędzy".
Dla prawnika okrucieństwo i niegodziwość są liczone miarą bezprawności. Dotychczasowa debata publiczna wokół likwidacji II filaru (OFE) skupia się na ekonomicznych, społecznych i politycznych aspektach projektowanych reform. Kontrola legalności problematyki zabezpieczenia socjalnego pojawia się w debacie publicznej rzadziej. Ogłoszony niedawno „Przegląd funkcjonowania systemu emerytalnego" w każdym z czterech wariantów zmierza do erozji II filaru ubezpieczeń emerytalnych. Również ostatnia (04.09.2013) decyzja rządu – mimo iż w skali wcześniej proponowanych wariantów jawi się jako stosunkowo powściągliwa – wywołuje bardzo poważne wątpliwości konstytucyjne.
Prywatnoprawne atrybuty środków w OFE
Istotne jest ustalenie, jaki charakter prawny posiadają środki trafiające do OFE. Spojrzenie z punktu widzenia ubezpieczonego ujawnia szereg ich prywatnoprawnych atrybutów.
Po pierwsze, środki te, mając swoje źródło w części przychodu członka OFE, od momentu odprowadzenia do ZUS aż do ich wypłaty przez OFE zachowują swoją tożsamość (są indywidualnie powiązane z osobą ubezpieczoną. OFE są też zobowiązane do przeliczania środków na jednostki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta