Na kawę z Afryką
Kawa uprawiana, zbierana i przetwarzana w sposób całkowicie naturalny na małych plantacjach Rwandy podbija świat
Napój, który pracownik plantacji nalewa mi do kubka, jest blady, przeźroczysty, ledwo brązowy. Wydaje się, że napar będzie słaby i bez smaku. Ale wystarczy unieść kubek bliżej nosa, by poczuć eksplozję aromatu. Smak jest jeszcze intensywniejszy. Oto najświeższa kawa świata!
Rwanda jest nazywana Krajem Tysiąca Wzgórz. Rzeczywiście, w którąkolwiek stronę byśmy spojrzeli, na horyzoncie widać tylko pofałdowane pasma wzniesień. Na wzgórza Rwandy można patrzeć godzinami. Rosną na nich bananowce, las równikowy, trawy sawanny lub krzewy kawowe. To największy skarb Rwandy. Zbierane na tutejszych plantacjach ziarna kawy, nagradzane przez ekspertów, należą do najlepszych na świecie. Szacuje się, że na terenie tego małego kraju rośnie ponad 90 milionów kawowych drzewek, uprawia je ponad 400 tysięcy farmerów, którzy zbierają rocznie 16 tysięcy ton kawy o wartości 75 milionów dolarów. Jest ona najważniejszym produktem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta