Mniej w kieszeniach włodarzy dzielnic
Wynagrodzenia burmistrzów spadną o kilka procent. – Nie powinno się tego robić w połowie kadencji – komentują urzędnicy.
To nie prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz zdecydowała się nagle na oszczędności w czasie kryzysu. Na niższe pensje mają wpływ znowelizowane przepisy ustawy o pracownikach samorządowych. – Burmistrzowie i tak mają takie pensje jak pan premier – zauważa Julia Pitera, warszawska posłanka PO, która pracowała nad tą nowelizacją.
Nie wyskoczą ponad komin
Cięcia wynagrodzeń wchodzą w życie od września. – Moja pensja spadnie od tego miesiąca o 15 do 20 proc. – szacuje Piotr Guział, burmistrz Ursynowa i lider Warszawskiej Wspólnoty Samorządowej, która stoi za pomysłem referendum w stolicy.
Dodaje, że znowelizowane przepisy traktują teraz warszawskich burmistrzów i ich zastępców jako osoby z wyboru...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta