Czy generał uciekł z pokładu?
Reżim w Damaszku trzeszczy w szwach, ale grozi atakiem sąsiadom, jeśli dołączą do interwencji USA w Syrii.
Były minister obrony Syrii gen. Ali Habib uciekł do Turcji – podał Reuters, powołując się na źródła w syryjskiej opozycji. Jeśli informacja jest prawdziwa, to najwyższy rangą członek alawickiej dominującej we władzach wspólnoty, który odwrócił się od Baszara Asada. A cios jest tym większy, że Habib od dwóch lat prawdopodobnie siedział w areszcie domowym, więc musiałby podczas ucieczki korzystać z pomocy osób w kręgach władzy. „To preludium do zamachu stanu w Syrii” – komentował jeden z libańskich portali.
Reżim natychmiast zdementował te doniesienia. Telewizja państwowa podała, że były minister jest w swym domu w Damaszku. Potwierdzić to miała w specjalnym oświadczeniu także rodzina generała, choć jednocześnie sprostowała, że przebywa on w rodzinnej wsi w prowincji Tartus. Ma być jednak zbyt chory, by pokazać się publicznie lub choćby pozwolić na publikację zdjęć.
Ryzyko ataku
Dotąd dezercje wysokich rangą syryjskich oficerów potwierdzały ministerstwa spraw zagranicznych państw, do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta