Zmiany muszą być drastyczne
Nowy prezes Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa Jan Styliński o oczekiwaniach branży.
Rz: Jakimi problemami zajmie się pan w pierwszej kolejności?
Jan Styliński: Będziemy zajmować się nie tylko budownictwem infrastrukturalnym, ale i kubaturowym. Nie da się ukryć, że nie ma szans na przyznanie po 2020 roku dotacji unijnych na podobną skalę jak dotąd. Muszą zatem rozwijać się także inne obszary budownictwa niż infrastruktura. Zakładamy, że rozwijać będzie się budownictwo mieszkaniowe. Szacunki wskazują, że w Polsce brakuje kilkuset tysięcy mieszkań. Nawet w czasach sprzed kryzysu nie doszliśmy do poziomu boomu z czasów późnego Gierka. Doszliśmy dziś do momentu, w którym nie wystarczą podregulowania systemu. Potrzebne są głębsze zmiany – systemowe.
Czyli jakie?
To na przykład konieczność odpolitycznienia i umocnienia roli prezesa Urzędu Zamówień Publicznych. Obecnie jest on mianowany przez premiera. Może dlatego w jego działaniach brakuje krytycznego podejścia do działań organów administracji czy podmiotów realizujących zamówienia publiczne, to jest na przykład Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad czy PKP Polskich Linii Kolejowych....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta